Szukaj w tym blogu

Popularne posty

środa, 30 listopada 2016

PIĘKNA BLUZKA




                                                                                   Zapinana  bluzka


Przypomnienie  o  jednym  z  moich  ulubionych  kolorów, który  należy  do  trendów  tego sezonu. Mowa o  granacie. Tym  razem  piękna  granatowa  bluzka  z  żorżety.



 Podoba  mi  się  sposób, w  jaki  bluzka  układa  się  na  ciele. Jest  kobieco  i  elegancko. Wcale  nie  trzeba  wskakiwać  w  garsonkę, czy  garniturek. Sprawdzą  się  spodnie  przed  kostkę  w  ciekawy  biało-granatowy  wzór. Printy  i  geometryczne motywy  są  na  topie. Zarówno  te  w  wydaniu  mini, jak  maksi.

Żeby  stylizacja  nie  była  zwyczajna  wystarczą  ciekawe, małe  akcenty  w  postaci  delikatnego  złotego  łańcuszka  i  złotego  paska, który  zawiązałam  na  boku, na  "supełek". Warto  też  zostawić  bluzkę  lekko  wypuszczoną  ze  spodni, czy  spódniczki. Troszkę  niedbale, nonszalancko - bardzo  to  lubię. 



Urzekają  mnie  malutkie, subtelne  szczegóły, które  stanowią  o  charakterze  ubrania - 
w  przypadku tej  bluzki  jest  to  prost, złoty  guziczek  przy  kołnierzu. Taki  niepozorny,
ale  to  właśnie  on  narzuca, jak ma wyglądać  reszta :)



 Koszule  i  bluzki  są  wielofunkcyjne. Stwarzają  wiele  możliwości - zmieniając  tylko  niektóre  części  garderoby, każdego  dnia  stworzymy  inny  wizerunek. Idealne  na  obiad  u  rodziny ( w  duecie  ze  sweterkiem), na  kawę  z  koleżankami  (w  towarzystwie  jeansów), spotkanie  biznesowe ( z  garsonką  w  komplecie) itp.



Na  pewno  koszula  będzie  idealnym  wyborem  na  zbliżające  się  świąteczne  spotkania  rodzinne. Polecam !!!



                      



niedziela, 27 listopada 2016

MODA NA DREWNO


                                                                          Natura  wkracza  do  wnętrz



Kochani, dzisiaj  zachęcam  do  eksperymentów  z  drewnem. Bardzo  efektowne  pomysły, a  zarazem  łatwe  i  ekonomiczne. Natura  we  wnętrzach  od  jakiegoś  czasu  jest  top  trendy, co  bardzo  mnie  cieszy. Przyroda  sprawia,że  czujemy  się  lepiej, radośniej,relaksujemy  się, a dom  jest  tym, czym  powinien  być - naszym  azylem.

Ostatnio  przejeżdżaliśmy  koło  tartaku, więc  wstąpiliśmy  i  za  niewielką  sumkę  kupiliśmy  szeroki  pień drewna. Wykorzystam  go  do  wykonania  stolika, ale  na  razie  musi  się  dobrze  wysuszyć. Tymczasem  plaster  drewna  odcięty  od  tegoż  pnia  dawno  wysechł  i  można  się  nim  bawić. 

                                                                           ***

Pierwszy  pomysł, to  wykorzystanie  go  jako  podkładka  na  stół. Oczywiście  należy  przyciąć  tyle  plasterków, ile  miejsc  przy  stole. Grubość  według  uznania, ale  myślę, 
że  nie  mniej  niż  2 cm, a  nie  więcej  niż  5 cm.

 Udekorowany  w  ten  sposób  stół  wygląda  po  prostu  bajecznie. Prostota, ciepło  
i  natura - aż  przyjemnie  spędzić  czas  w  gronie  rodzinnym  przy  wspólnym  stole. 
Na  pewno  zaskoczymy  gości  pomysłowością. Dodatki  i  ozdoby  takiego  stołu  powinny  być  równie  minimalistyczne. Wystarczą  świece, trochę  zieleni  i  proste  serwetki. Pięknie  w  towarzystwie  drewna  wypadną  kryształowe  kieliszki, a  jeszcze  piękniej  zdobiona  srebra  zastawa  i  srebrne  świeczniki. Nie  możemy  zapomnieć  o  roślinach  zielonych. Efekt  "wow"  murowany.



***

Drugi  pomysł, to  wykorzystanie  "slajsika"  jako  podstawy  pod  świeczniki  i  lampiony. Znajdujemy  odpowiedni  kącik  w  domu, kładziemy  na  podłodze  drewno  i  układamy  na  nim  kompozycję  ze  świeczek. Możemy  ustawić  szklane  lampiony  lub  położyć  okrągłą  srebrną  tacę  i  bezpośrednio  na  niej  ustawić  świece. Najlepiej, żeby  świece  
i  świeczniki  miały  zróżnicowaną  wysokość  i  grubość - wówczas  całość  wypadnie  lepiej.



Ci  z  Was, którzy  nie  posiadają  kominka, łatwo  mogą  stworzyć  jego  atrapę. Wystarczy wybrać  odpowiednią  ścianę  w  domu, zakupić  styropianową  obudowę  atrapy  kominka ( są  przepiękne ), zamontować  na  ścianie. Następnie  na  podłodze kładziemy  nasze  przycięte  drewno (  w  tym  przypadku  polecam  przyciąć  je  wzdłuż  pnia  na  prostokąt, a  nie  w  poprzek  na  koło ) i  na  nim  układamy  świece. Dobrze  ustawić  je  na  srebrnej  tacy  w  celach  bezpieczeństwa. Taki  "kominek" idealnie  sprawdzi  się  w  sypialni  zamiast  telewizora :) Romantyczne  wieczory  gwarantowane, zwłaszcza, gdy  za  oknem  śnieg.

                                                                           ***

Trzecia  propozycja - drewno, jako  podstawa  do  kompozycji  na  komodzie, czy  podłodze. Ustawmy  na  drewnie  kilka  spójnych  bibelotów, koniecznie  zielone  akcenty i  jakiś  kolejny  element  pochodzący  z  natury. 


W  tym  przypadku  wykorzystałam  skorupę  kokosa. Łatwo  zrobić  taką  ozdobę  samemu, kokosa  można  kupić  w  każdym  markecie. Potem  już  tylko  pozostaje  uporać  się  z  nim  delikatnie, by  skorupa  zachowała  ładny  kształt. 
Równie  pięknie  wyglądają  duże   szyszki  nazbierane  w  lesie  i  wrzucone  do  prostej  misy. 


***

Sposoby  można  mnożyć, wyobraźnia  jest  nieograniczona. Możemy  taki  plaster  drewna  położyć  na  środku  stołu  i  ustawić  na  nim  misę  z  owocami. Można  zakupić  proste  nogi, zamocować  i  piękny  stolik  kawowy  gotowy. Jeśli  nie  boimy  się  eksperymentów, to  kupmy  stylizowane  nóżki  i  pomalujmy  je  na  fajny  kolor - żółty, turkusowy, 
błękitny ? Otrzymamy  cudowny  stolik  wspomagający. Możemy  go  podarować  w  prezencie. Zaskoczymy  wszystkich :)
Jeśli  nawiercimy  plaster  w  3  miejscach  i  przełożymy  przez  otwory  grubą  linę, podwiążemy  od  spodu  na  supły, a  na  górze  liny  podwiesimy  do  sufitu, to  stworzymy  niepowtarzalny  stolik  do  salonu. Niesamowite po  prostu !!!





     ( fot. zaczerpnięta z urządzamy.pl )



Natura  mnie  zainspirowała  i  na  pewno  nieraz  podzielę  się  z  Wami  pomysłami. Mam  nadzieję, że  zmobilizowałam  Was  do  działania. Czekam  na  propozycje  i  fotki  Waszych  prac. 

czwartek, 24 listopada 2016

MODNY PŁASZCZ


                                                                                           Wybieramy  płaszcz


Zakupy  lubi  chyba  każda  kobieta  pod  słońcem, ale  nie  zawsze  dostarczają  radości. Są  takie  elementy  naszej  garderoby, których  kupienie  nie  należy  do  rzeczy  prostych. W moim  przypadku  są  to  buty  i  płaszcz. Problem  we  właściwym  wyborze  tych  rzeczy  dotyczy  mnie  samej, ale  również  pojawia  się, gdy  buty  lub  płaszcz  należy  kupić  dziecku. 



W  tym  sezonie  jestem  naprawdę  zadowolona, ponieważ  płaszcz, który  znalazłam  spełnia  całkowicie  moje  oczekiwania. Po  pierwsze  jest  dosyć  ciepły ( a  teraz  trudno  
o  taki, większość  płaszczy  posiada  jedynie  podszewkę, a to  nie  wystarcza  zimą ), 
a  po  drugie  ma  odpowiedni  kolor  i  fason. Wspominałam  kiedyś, że  wolę  bawić  się  kolorem  na  dodatkach  i  akcesoriach. Dlatego  okrycia  wierzchnie  wybieram  raczej  
w  bezpiecznych  barwach. Szary  pasuje  do  wszystkiego, do każdego  i  jest  od  kilku  sezonów  jednym  z  najmodniejszych  kolorów. Fason  płaszcza  jest  prosty, bez  szaleństw, bo  właśnie  taki  chciałam. Cenie  sobie  minimalizm, ponieważ  odejmuje  lat  
i  jest  elegancki  i    ponadczasowy. Płaszcz  sprawdzi  się  również  do legginsów,
 czy  spódnicy  i  kozaczków. Ponieważ  jesień  nie  należy  do  najzimniejszych, można  do  płaszcza  założyć  rurki  i  sneakersy czy  trampki  zamiast  botków. Nie  zmarzniemy, 
a  na  pewno  taki  zestaw  zwróci  uwagę. 




Grafitowo - czarne  spodnie  i  podobny  kapelusz  oraz  czarne  botki  stanowią  udany  zestaw, który  kolorystycznie  pięknie  komponuje  się  z  brzoskwiniowym  różem  na  szalu  i  torebce. Szal  w  kratkę  powinien  znaleźć  się  w  szafie  każdej  z  nas. Pamiętajmy  też  o  nakryciach  głowy. Kapelusz  lub  czapka  mogą  być  "kropką  na  i "  
w  całej  stylizacji :)



Pozdrawiam :)



                         /    płaszcz - Reserved   /   spodnie - Moments   /   szal - Sinsay   /   

                         /    torebka - Eleganci   /   botki - CCC  /  kapelusz -  Terranova   /

niedziela, 20 listopada 2016

ŚLIWKA NA SUKIENCE

                                   

                                                                               Modny  kolor  



Nie  wiem, jak  Wy, ale  ja  uwielbiam  sukienki  z  dwóch  powodów. Po  pierwsze  są  szalenie  kobiece  i  każda  z  nas  może  znaleźć  fason, w  którym  poczuje  się  zjawiskowo. Po  drugie  są  dość  łatwe  w  obsłudze. Wkładając   sukienkę  wystarczy  dobrać  buty, torebkę  i  zarzucić  jakiś  fatałaszek  na  ramiona. Nie  musimy  martwić  się, tak  jak
 w  przypadku  spódnicy, co  włożyć  na  górę.



Ciemna  śliwkowa  sukienka  pojawiła  się  w  mojej  szafie  już  jakiś  czas  temu, ale  lubię  ją  bardzo. Jest  zgrabnie  skrojona, uszyta  z  ciepłego  materiału  przypominającego  dresówkę, a  co  najważniejsze  ma  piękny  kolor. Barwy  bakłażana, śliwki, jagody
 itp. są  bardzo  wskazane  na  obecny  sezon  jesień/zima.
Ciemny  śliwkowy  kolor  dobrze  zestawiać  z   szarym, brudną  zielenią, czy  pudrowym  różem. Sukces  gwarantowany.


 Sukienka  prezentuje  się  ładnie  w  zestawieniu  ze  szpilkami, ale  z  racji  aury  wybrałam  szare  kozaczki. Krótka  sukienka  zawsze  wygląda  z  nimi  dobrze, a  nasze  nogi  wydadzą  się  dłuższe.


W  stylizacji  pojawiają  się  też  małe  modne  akcenty: pikowania  na  bokach  sukienki  oraz  niewielkie  frędzle  przy  kozakach. Dobrze  pamiętać  o  kilku  ulubionych  trendach  i  przemycać  je  do  naszych  stylizacji. 

Pozdrawiam:) 



wtorek, 15 listopada 2016

NUDE MAKE UP

                                                                                        Makijaż  naturalny



Dzisiaj  chciałabym  przekonać  Was  do  makijażu  naturalnego. Większość  z  nas  wie,  
o  co  tutaj  chodzi. W  necie  jest  mnóstwo  porad, jak  wykonać  nude  make up,  ale  co  ztego, skoro  ostateczny  rezultat  nigdy  nie  jest  dla  nas  dość  zadowalający. Wydaje  mi  się, że  to  dlatego, iż  chcemy  być  perfekcyjne i  dokładne   do  przesady, wszystkie triki  
i  porady  bierzemy  zbyt  dosłownie. Każda  z  nas  jest  inna, mamy  inny  kształt  twarzy, kolor  oczu, kształt  nosa. Dlatego  nasz  makijaż nie  będzie  identyczny  jak  ten  z  filmu  instruktażowego. 



Proponuję  pobawić  się  makijażem  na  spokojnie, bez  instrukcji, według  własnej  intuicji. Jeśli  myślimy  o  makijażu  nude, to  wystarczy  pamiętać  tylko o  kilku  istotnych punktach :
- lekki  fluid
- rozświetlenie
- kolory  delikatne  i  zbliżone  do  skóry ( beże, róże )
- jeśli  mocniejsze  oko, to  usta  tylko  z  lekkim  błyszczykiem , jeśli  oko  delikatne, to  lekki  kolor  na  ustach  nie  zaszkodzi ( jednak  nie  czerwień, czy  fuksja )


Do  wykonania  nude  make  up  wykorzystałam  lekki  fluid  Rimmel'a, 
który  pięknie  się  wchłania, wygląda  niezwykle  naturalnie  i  jestem  mu  wierna  już długo. Pokrywam  nim  także  całą  górną  powiekę  i  to  mi  wystarcza. Rzadko  
w  makijażu  nude  maluję  powiekę  cieniem, a  jeśli  już , to  delikatnym  różem  lub  brązem.
Kolejny  krok, to  wycieniowanie  twarzy  pudrem  w  kamieniu, również  Rimmel'a. 
Lubię  go, ponieważ  w  jednej  kasetce  mieści  ciemniejszy  kolor  do  cieniowania, jasny  rozświetlający ( którym  pokrywam  tylko  środek  nosa, czoła  i  kości  policzkowe) oraz  delikatny  róż.
Nie  trzymam  się  ślepo  wytycznych  w  makijażu  i  dlatego  dopiero  po  wycieniowaniu  twarzy  tuszuję  niedoskonałości  korektorem  Golden  Rose  i  cienie  pod  oczami  korektorem  Affiniton ( jest  genialny ). Uważam, że  tuszowanie  niedoskonałości  przed  użyciem  pudru  w  kamieniu  jest  bezsensowne, ponieważ  pędzel  czy  gąbeczka  wyciera  nałożony  wcześniej  korektor.  


Na  koniec  nakładam  róż  na  policzki  i  na  powieki - ten  trik  świetnie  odmładza  oko  
i  sprawia, że  twarz  wygląda  świeżo  i  młodo. Ostatnio  odkryłam idealny  rozświetlacz  punktowy  Golden  Rose, który  pięknie  odbija  światło. Nakładam  niewielką  ilość  na  łuk  brwiowy, łuk  Kupidyna  i  na  czubek  kości  policzkowych.

Oko  pozostaje  zupełnie  naturalne, tuszuję  jedynie  rzęsy. Mocno  tuszuję :) Kształt  brwi  podkreślam  brązową  kredką  do  oczu  Miss  Sporty  i  wyczesuję  szczoteczką.


Ponieważ  oczy  pozostają  delikatne, pozwoliłam  sobie  na  lekki  błyszczyk  w  kolorze  brudnego  różu  na  ustach. Gotowe !!!


Oczywiście, jak  każda  kobieta  bardzo  lubię  intensywniejszy  makijaż, bardzo  dobrze  czuję  się  w  kolorowych  cieniach, a  smoky  eyes  po  prostu  uwielbiam. Są  niezwykle 
seksowne :) Niestety  obowiązki  mamy  i  żony  nie  zawsze  pozostawiają  czas  na  zabawę  makijażem. Dlatego  nude  make up   jest  trafionym  rozwiązaniem  dla  wielu  
z  nas. Spróbujcie  wypracować  własną  wersję, która  uwydatni  Waszą  urodę. Kierujcie  się  raczej  intuicją  i  zdrowym  rozsądkiem  niż  internetem.

Miłej  zabawy !!!





czwartek, 10 listopada 2016

CZARNY PLUS BLADY RÓŻ

                                                                           Ramoneska  i  bluza


Mówi  się, że  "niedaleko pada  jabłko  od  jabłoni " i  coś  w  tym  jest. Zgodzicie  się? 
W  naszym  przypadku  to  czysta  prawda :) Obie  z  Amelką  mamy  podobne  zainteresowania  i  świetnie  się  rozumiemy, nie  tylko  w  kwestiach  mody. 
Chociaż  Amka  ma  dopiero  6  lat, uwielbia  buszować  po  sklepach, jak  każda  kobietka. Co  chwilę  przybiega  do  mnie  z  kolejną  rzeczą, mówiąc :' Mamuś, ten  szal  będzie  idealnie  pasował  do  twojego  swetra ! '

Podczas  ostatniego  wypadu  upolowałyśmy  fajne bluzy. Połączyłyśmy  je  z  czarnym,
 bo stylizacja  małej  dziewczynki  nie  zawsze  musi  być przecież  cukierkowa  i  typowo  dziecięca.



Czarne  spodnie  i  czarne  ramoneski  sprawdziły  się  doskonale. Oczywiście  inne  buty  niż  czarne  nie  wchodziły  w  grę. Nie  chciałyśmy  wyglądać  zbyt  mrocznie  i  smutno, więc  bladoróżowe  bluzy rozjaśniły  całość. Bluzy  teraz  królują. Mamy  w  sklepach  całe  ich  mnóstwo. Do  wyboru, do  koloru, w  różnym  stylu. Najbardziej  lubię  proste  fasony  w  stonowanych  kolorach. Łatwiej  jest  wówczas  zestawiać  je  w  różne  warianty. 





Bluzy  będą  wyglądały  świetnie  również  w  komplecie  ze  spódniczkami  i  kozakami. Warto  spróbować  połączyć  style, na  przykład  elegancki  z  casual  i  włożyć  bluzę  do  ołówkowej  spódniczki  i  szpilek. Taki  zestaw  wypadnie  dobrze  nawet  w  pracy.





Amelka  założyła  futerko  na  kurtkę. Bardzo  lubimy  ten  trik- nie  dość, że  fajnie  się  prezentuje, to  jeszcze  jest  cieplej. W  naszym  klimacie  futerka  są  niezastąpione. Pamiętajmy, że  są jednym  z  must  have  na  jesień.



W  takich  stylizacjach  można  dodać  kolor  akcesoriami  typu  szal, czy  torebka. Wybrałam  małą  torebkę  na  łańcuszku  w  kolorze  zbliżonym  do  bluzy. Wydaje  mi  się, że  czarna  zginęłaby  przy  całej  reszcie, a  poza  tym - co  za  dużo, to  nie  zdrowo. Nadmiar  czarnego  nie jest  wskazany  zwłaszcza  przy  takiej  szaro-burej  pogodzie.



Czarny  bardzo  lubię, ale żywe  kolory  jeszcze  bardziej, więc  rzadko  stosuję  czarny  total  look. Staram  się  zawsze  dodać  kolorystyczny  akcent, by  ożywić  stylizację. Zachęcam  do  eksperymentów. Nie  pozwólmy  dopaść  się  jesiennej  chandrze. 
Pozdrawiamy





Amka :  /   legginsy - Name It   /  bluza - Pepco   /   kurtka - Lidl   /   kożuszek - Eliza-art     /   

                                           /  buty - Kiabi   /   komin, czapka - Pepco    /

Eliza :/  spodnie - Clock House  /   bluza, kurtka - Sinsay  /   torebka - Eleganci  /   

                                                                  /  buty- CCC  / 










piątek, 4 listopada 2016

SKÓRZANA SPÓDNICZKA

                                                                             Spódniczka  zamiast  spodni


Nie  ma chyba  kobiety, która  nie  ma  spódniczki  w  swojej  szafie. Nie  zakładam  sukienek  i  spódniczek  często  w  sezonie  jesienno-zimowym, ponieważ  nie  lubię, gdy  jest  mi  zimno, a spodnie  grzeją  lepiej. Jednak  są  dni, gdy  mam  po  prostu  ochotę  odpocząć  od  jeansów. 

Kilka  dni  temu  wzięłam  udział  w  kolejnym  konkursie " Moda  na  spódnicę "  organizowanym  przez CH Osowa  i  miałam  szczęście  odebrać  nagrodę :) W  konkursie  wykorzystałam  fotkę  z  mojego  post'a  Zastępstwo  dla  małej  czarnej



Pozytywnie  nastawiona  zrealizowałam  dzisiaj  kupon, który  otrzymałam  w  nagrodę. Wszystko  to  zainspirowało  mnie  do  stworzenia  nowej  stylizacji - tym  razem  ze skórzaną  spódniczką.


Od  kilku  sezonów  modne  są  skórzane  części  garderoby  w  różnych  kolorach. Według  mnie  najlepiej  prezentują  się  ubrania  z  ecoskóry  w  kolorze  bordowym  i  czarnym. Czarna  spódniczka  jest  uniwersalna, można  zmieniać  kolory  bluzek, swetrów  czy  marynarek  i  tworzyć  przeróżne  stylizacje. Podobają  mi  się  także  pikowania  na  spódniczce, a  to  modny  detal  tego  sezonu. Pojawia  się  na  bluzach, kurtkach, torebkach. 




W  stylizacji  połączyłam  czarny  z  intensywnym  chabrowym  kolorem. Ożywienie  czerni  jest  bardzo  preferowane  podczas  ponurych  jesiennych  dni. Można  także  pobawić  się  kolorem  na  rajstopach. W  tym  przypadku  wybrałam  jednak  czarne - podobnie  jak  botki - aby  wysmuklić  sylwetkę. Taki  trik  wydłuża nogi.




Sweter  jest  wyszyty  kryształkami, więc  biżuteria  jest  zbędna. Bardzo  lubię  nosić  ten  sweterek  także  do  eleganckich  spodni  lub  ołówkowej  czarnej  spódniczki. Wystarczą  wówczas  szpilki  i  większa  torebka, aby  odpowiednio  wyglądać  w  pracy.




Na  koniec  chabrowa  torebka  na  łańcuszku  i  niewielki  kapelusz  czarno-grafitowy. Kapelusz  w  tym  sezonie  jest  nie  tylko  trendy, ale  także  bardzo  praktyczny, gdy  wieje  wiatr  i  pada. Każdemu  polecam  wypróbować. 
Wykorzystałam  też  dwie  proste  bransoletki, które  zrobiłam  z  córeczką. Fajna  i  owocna  forma  spędzania  czasu  dla  mamy  i  córki.


Jak  jest  u  Was  ze  spódniczkami? Nosicie  je  tylko  na  formalne  wyjścia, czy  w  wersji  casual  także?
 Pozdrawiam serdecznie

                         

                         /   spódniczka - Amisu   /   sweter - Amisu   /  botki - CCC   /  

            

           /  kapelusz -Terranova  /   torebka - Medicine  / rajstopy - Calzedonia   /