Szukaj w tym blogu

Popularne posty

czwartek, 6 kwietnia 2017

CZERWIEŃ NA WIOSNĘ


                                                                                Mocny  kolor


Coś  ta  wiosna  w  sobie  ma - gdy  tylko  słonko  zacznie  grzać  od  razu  mamy  ochotę  na  spacery, jesteśmy  weselsi  i  też  weselej  się  ubieramy. Kolor  zaczyna  towarzyszyć  nam  codziennie. 


Na  pewno  tej  wiosny  top  kolorem  jest  czerwony - zarówno  jako  red  total  look, jak  
i  w  ponadczasowych  stylizacjach  marynistycznych. Poza  tym  czerwień  każdej  z  nas  doda  pazura.


Wybrałam  dłuższą, luźną  czerwoną  marynarkę, którą  zestawiłam  z  granatem  jeansów  i  torebki. Szal  w  kratkę  i  czerwone  szpilki " kaczuszki " dopinają  stylizację. Nie  chciałam, by  ten  wiosenny  outfit  był  sztywny, więc  pod  marynarkę  włożyłam  T- shirt  z  nadrukiem. Wersja  z  koszulą  byłaby  równie  ciekawa, ale  bardziej  formalna. 



Marynarka  jest  udanym  zakupem, ponieważ  daje  wiele  możliwości : sprawdza  się  
w  zestawieniu  z  białymi  spodniami, spódniczkami, lubię  ją  łączyć  z  czarnymi  spodniami  z  ecoskóry. Idealna  nie  tylko  na  spacer, ale  także  do  pracy  lub  spotkanie  z  przyjaciółmi. Trendem  sezonu  jest  podkreślanie  talii, więc nonszalancko  przewiązany  na  marynarce  pasek  będzie  oryginalnym  dodatkiem.


Ponieważ  " kwiecień  plecień, bo  przeplata ... ", więc  trencz  w  klasycznym  kolorze  zawsze  dobrze  mieć  pod  ręką. Jest  ponadczasowy, pasuje  do  większości  stylizacji  
i  za  to  go  kochamy.



Nie  zapominajmy, że  czerwony  jest  hot, więc  warto  wzbogacić  garderobę  o  ubranie  w  tym  kolorze :)





/   Marynarka - Sinsay   /   jeansy - Queen   /

/   szpilki - CCC   /   torebka - Orsay   /  szal - House   / 



P.S. Dziękuję  fotografowi za udane  zdjęcia :)








2 komentarze :

  1. Czerwień jest niesamowita,bardzo efektowna wręcz ożywia i ten kontrast,który sobie bardzo cenię ☺. Całość super!

    OdpowiedzUsuń
  2. CZERWIEŃ PIĘKNA, ALE BEZ DOBREGO FOTOGRAFA NIE BYŁOBY EFEKTU :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, bardzo je sobie cenimy :)