Czarno - żółty duet
Wiecie,że ramoneska narodziła się już w roku 1928 jako kurtka
motocyklowa? Nazwa "ramoneska" przyjęła się dopiero w latach 70-tych XX wieku
za sprawą zespołu punkrockowego RAMONES, którego członkowie nosili czarne skórzane kurtki z klapami, ćwiekami i oczywiście na zamek.
Ramoneska rządzi dalej, co mnie bardzo cieszy, bo nie wyobrażam
sobie, by leżała zapomniana na strychu. Pasuje praktycznie do
wszystkiego, czy to elegancka stylizacja, czy casual, czy sukienka,
czy spodnie, ramoneska odnajdzie się wszędzie. Oczywiście, według mnie,
rządzi czarna klasyczna, ale nie znaczy to, że inne wariacje
kolorystyczne są mniej ciekawe.
Jesień rozpieszcza nas promieniami słońca, ramoneska zarzucona na
sukienkę wystarczy, by było nam dość cieplutko. Połączenie sukienka - ramoneska
jest obecnie bardzo na czasie, ale zamiast tradycyjnie kwiecistej sukienki,
włożyłam pod kurtkę gładką żółtą sukienkę. Połączenie tych dwóch kolorów
jest jednym z moich ulubionych, ponieważ jest niebanalne i wyraziste.
W proponowanej stylizacji wykorzystałam klasyczne czarne lakierowane szpilki
( lakierowane torby i buty to jeden z trendów ) i kopertówkę imitującą skórę
węża ( motywy zwierzęce nadal modne ). Myślę, że równie dobrze wyglądałyby
ciężkie czarne buty typu "Martens" z małą torebką chanelką - stylizacja dzięki
takiej wymianie dodatków zyska charakter bardziej rockowy, co jest bardzo
trendy. Ja przedstawiłam wersję bardziej elegancką, ponieważ taki styl jest mi
bliższy.
Co sądzicie o tej stylizacji ? Jaką wersję byście wybrali : z pazurkiem czy
elegancko ?
Piszcie, przysyłajcie zdjęcia, chętnie je pokażę. Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do eksperymentowania w kwestii sukienka + ramoneska :)
kurtka - Reserved / sukienka - Mohito / buty - Kari / torebka - House
Eliza, widzę że miałaś super pomysł na bloga. Bardzo ciekawe wpisy, super stylizacje, szczególnie podobają mi się stylizacje małej elegantki!
OdpowiedzUsuńPomysł na bloga poświęconego modzie mamy i córki nowatorski. Czekam na wpisy dotyczące nawiązań i inspiracji do mody przedwojennej, o czym wspominałaś w Warszawie. Pozdrawiam i trzymam kciuki, Agnieszka.
Strasznie nam z Amką miło, że nasze pomysły przypadły Ci do gustu. Jesteśmy otwarte na wszelkie ciekawe pomysły. pozdrawiamy
Usuń