Szukaj w tym blogu

Popularne posty

poniedziałek, 17 października 2016

NASZE SUSHI

                                                                                  Dziecko  w  kuchni ...




Witam :) Dzisiaj  chciałabym zachęcić  Was  do  wspólnego  gotowania  z  dzieckiem. Dlaczego ?
Po pierwsze -  to  świetna  zabawa, forma  spędzenia  udanego  czasu  z  naszą  pociechą, alternatywa dla  komputera, komórki, tableta  i  innych  pochłaniaczy  pięknych  chwil.

Po  drugie - zaszczepiamy  w  dziecku  informację, że  gotowanie  to  sztuka, której  każdy  może  się  nauczyć. Pisząc  każdy   mam  na  myśli, że  nie  tylko  mama, ciocia  i  babcia, ale  i  tata, dziadek 
 i  wujek :) Uważam, że  klasyfikować  dzieci  pod  względem  płci  i  wszczepianie  informacji, 
że  kuchnia, to  miejsce  dla  "bab"  nie  jest  właściwe. Jeśli  synek  wykazuje  zainteresowanie  pichceniem  i  kulinarne  przygody  dają  mu  radość, to  pozwólmy  mu  się  wykazać, rozwijać. Jeśli  córka  ma  ochotę  pomóc  tacie  przy  remoncie, to  niech  poznaje  rodzaje  wkrętów, śrubek, itp. Wszystko  to  nie  znaczy,że  syn  będzie  zniewieściały, a  z  córki  wyrośnie  budowlaniec. Dzieci  są  po  prostu  ciekawe  świata, który  nas  otacza. Wszystko to, co  dla  nas  jest  oczywiste, dla  nich  może  stać  się  ogromnym  odkryciem. Nie  ważne, czy  to  będzie  kuchnia, czy  warsztat, pozwólmy  dzieciom  badać  świat  i  wchodzić  na  różne  ścieżki - pod  naszym  czujnym  okiem oczywiście.

No  i  wreszcie  po  trzecie - jedzenie  posiłku  przyrządzonego  razem  daje  wiele  przyjemności,
 a  dla  niejadków  takie  wspólne  gotowanie  może  być  bardzo  pomocne, ponieważ  fajnie  się  je  coś, co  sami  stworzyliśmy - to  takie  niesamowite  przecież :)

Lubię  angażować  dzieci  w  różne  domowe  obowiązki  i  przedsięwzięcia, ponieważ  to  nas  łączy  i  pozwala  się  lepiej  zrozumieć. Dlatego  na  wczorajsze  popołudnie  wybrałam  przygotowanie  sushi.

      
                   
              









Cała  rodzina  migiem  pochłania  te  małe  pyszne  zawiniątka. Nie  patrzymy  ślepo  w  przepisy, tworzymy  swoje  wersje  sushi, według  naszych  upodobań. Raz  zrobiliśmy  nawet  sushi  
z  truskawkami, na  słodko  i  dzieci  były  zachwycone. Nawet  córka, która  nie  przepada  za  truskawkami  chętnie  jadła  taką  wersję.


Sushi  jest  o  tyle  dobrym  posiłkiem  do  rodzinnego  przygotowania, że  nie  wymaga  gotowania 
( ryż  przygotowuje  mąż  dużo  wcześniej ), a to  stwarza  w  kuchni  bezpieczniejszy  rejon  dla  dziecka .Oczywiście  mimo  tego  nigdy  nie  zostawiam  młodszej  pociechy  samej  w  kuchni.






Serdecznie, rodzinnie  polecamy  spróbować  takiej  zabawy  w  "kuchenne rewolucje ". Na  pewno  czas  minie  miło  i  produktywnie, a  sushi  to  naprawdę  dobry  wybór  na  początek, bo  wbrew  pozorom  nie  jest  to  wcale  taka  trudna  sztuka. Dla  chcącego  nic  trudnego. Smacznego !!!






                               Razem  z  Amelką  zawsze  czekamy  na  Wasze  komentarze :)










2 komentarze :

Dziękuję za komentarze, bardzo je sobie cenimy :)