Dziecko w kuchni ...
Po pierwsze - to świetna zabawa, forma spędzenia udanego czasu z naszą pociechą, alternatywa dla komputera, komórki, tableta i innych pochłaniaczy pięknych chwil.
Po drugie - zaszczepiamy w dziecku informację, że gotowanie to sztuka, której każdy może się nauczyć. Pisząc każdy mam na myśli, że nie tylko mama, ciocia i babcia, ale i tata, dziadek
i wujek :) Uważam, że klasyfikować dzieci pod względem płci i wszczepianie informacji,
że kuchnia, to miejsce dla "bab" nie jest właściwe. Jeśli synek wykazuje zainteresowanie pichceniem i kulinarne przygody dają mu radość, to pozwólmy mu się wykazać, rozwijać. Jeśli córka ma ochotę pomóc tacie przy remoncie, to niech poznaje rodzaje wkrętów, śrubek, itp. Wszystko to nie znaczy,że syn będzie zniewieściały, a z córki wyrośnie budowlaniec. Dzieci są po prostu ciekawe świata, który nas otacza. Wszystko to, co dla nas jest oczywiste, dla nich może stać się ogromnym odkryciem. Nie ważne, czy to będzie kuchnia, czy warsztat, pozwólmy dzieciom badać świat i wchodzić na różne ścieżki - pod naszym czujnym okiem oczywiście.
No i wreszcie po trzecie - jedzenie posiłku przyrządzonego razem daje wiele przyjemności,
a dla niejadków takie wspólne gotowanie może być bardzo pomocne, ponieważ fajnie się je coś, co sami stworzyliśmy - to takie niesamowite przecież :)
Lubię angażować dzieci w różne domowe obowiązki i przedsięwzięcia, ponieważ to nas łączy i pozwala się lepiej zrozumieć. Dlatego na wczorajsze popołudnie wybrałam przygotowanie sushi.
Cała rodzina migiem pochłania te małe pyszne zawiniątka. Nie patrzymy ślepo w przepisy, tworzymy swoje wersje sushi, według naszych upodobań. Raz zrobiliśmy nawet sushi
z truskawkami, na słodko i dzieci były zachwycone. Nawet córka, która nie przepada za truskawkami chętnie jadła taką wersję.
( ryż przygotowuje mąż dużo wcześniej ), a to stwarza w kuchni bezpieczniejszy rejon dla dziecka .Oczywiście mimo tego nigdy nie zostawiam młodszej pociechy samej w kuchni.
Serdecznie, rodzinnie polecamy spróbować takiej zabawy w "kuchenne rewolucje ". Na pewno czas minie miło i produktywnie, a sushi to naprawdę dobry wybór na początek, bo wbrew pozorom nie jest to wcale taka trudna sztuka. Dla chcącego nic trudnego. Smacznego !!!
Razem z Amelką zawsze czekamy na Wasze komentarze :)
Świetny pomysł. Też spróbujemy ☺
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że będzie zabawa. Pozdrawiam
Usuń